No może te igrzyska nie były jakoś bardzo urzekające, za dużo takiej smętnej muzyki i ciemnych barw, w Vancouver podobała mi się kolorystyka zielono-niebiesko-biała. A w Soczi nawet nie wiem jaka jest ta główna kolorystyka zawodów. Ale trochę pochwalę, bo spodobał mi się fragment filmiku gdzie 11-letnia dziewczynka o imieniu Ljubov (ros. miłość) pokazuje cały rosyjski alfabet i do każdej literki jakąś ważną postać, lub rzecz która była ważna dla Rosji. Bardzo byłem podekscytowany tym że wspomnieli o kosmosie (jedynie jakoś bardziej podbojem kosmosu zajęli się tylko ruscy, albo amerykusy więc mieli prawo wspomnieć i się poszczycić). Na filmie był m.in Gagarin, Łunochod, Orbitalna stacja, Sputnik . Podobał mi się również rosyjski balet i utwór "Jezioro łabędzie" - Czajkowskiego.
Oczywiście nie obyło się bez wpadek, błędów które były zauważalne. Z pewnością każdy zauważył to gdy jedno z pięciu gwiazd się nie otworzyło w kółka olimpijskie. Akurat to "czerwone" które symbolizuje Amerykę. Czy to może być całkiem czysty przypadek czy może zaplanowana jakaś propaganda że nadal między tymi mocarstwami panuje niezgoda. Ale nie powinniśmy mieszać polityki do sportu. Podobno koszt tej olimpiady był ok. 60 miliardów dolarów, czyli jak szacują ekonomiści więcej, niż koszt wszystkich 21 poprzednich zimowych olimpiad razem wziętych! A podobno koszt Igrzysk w Vancouver wynosił tylko 2 miliardy dolarów. Jak to się mówi: "Soczi. Igrzyska Putina". Kolejna wpadka to gdy była flaga Rosji ułożona z ludzi którzy mieli na sobie świecące kostiumy i jeden ludzik trochę się zagubił w szyku. Następny to gdy Polska wychodziła na stadion była pokazana mapa Polski gdzie było widać że Obwód Kaliningradzki jest włączony do ziem polskich. No i na koniec było widać jak obecny premier Federacji Rosyjskiej - Dmitrij Miedwiediew lekko przysnął.
(Co do kolorystyki Zimowej Olimpiady w Soczi to jest raczej taka czerwonawa, trochę pomarańczowa z akcentami żółtego, bo przeglądałem finał kobiet w łyżwiarstwie szybkim na 3000m.)
O bezpieczeństwo dba ok. 70 tys. żołnierzy i policjantów, nie mam pojęcia ile jest sportowców, ale mama mi coś wspomniała że jest 10 osób ze służb porządkowych na jednego sportowca. (W Pekinie było około 100 tys żołnierzy, ale tak zakrywali dzielnice biedy wielkimi bilbordami.) Najnowsza technologia i najlepsi kryminolodzy, a wszystko po to żeby nie było tak jak w Wołgogradzie. Soczi jest bardzo dobrze umiejscowione między górami w dolinie, a z drugiej strony jest Morze Czarne na którym jest Rosyjska Marynarka Wojenna. Do Soczi jest tylko jedna droga. Nie... Droga powietrzna też odpada, bo myśliwce są w gotowości i tarcze antyrakietowe też są.
Kończąc. Inni sportowcy zachwalają, inni krytykują że to lód za ciężki (wolniejsza jazda), a to że zjazdy za ostre i niebezpieczne, no może nie jest to dopracowane ohh, ahh... Jesteśmy w Rosji, tu muszą być ciężkie warunki niczym w gułagach. Możemy nie lubić Rosjan, ale mimo to nie odwracajmy się plecami do Olimpiady w Soczi. Polityka, polityką, biznes to biznes, a sport to sport. I skupmy się na sporcie. Niech Soczi zjednoczy ludzi, tak samo jak EURO 2012 złączyło Polaków. (Dobra, grubo przesadzam).
I jeszcze jedno. Nie denerwujcie się że ktoś z Polski nie wygrał jakiejś konkurencji. Saneczkarstwa czy łyżwiarstwa szybkiego, lub innej konkurencji w której nie był faworytem. "Najważniejszą rzeczą w igrzyskach olimpijskich jest nie zwyciężyć, ale wziąć w nich udział." Cieszmy się że są Polacy w różnych dyscyplinach. Ci ludzie są wyżej niż polska piłka nożna. Oni są na olimpiadzie, a Reprezentacja Polski kiedy była ostatnio na mundialu? 8 lat temu w Niemczech.
Mówisz: "Łee... 10 miejsce, co to jest?!". Dobra 10 miejsce, ale na ilu? Na 30. Na najlepszą 30 świata! To jest osiągnięcie. Cieszmy się z drobnych osiągnięć, a nie tylko tak bardzo zachłannie chciejmy pierwsze, ewentualnie drugie, ostatecznie trzecie miejsce.
Jak zawsze przeczytałem z wielkim zainteresowaniem, ale ja również śledzę Olimpiadę :) gimbaza xD z tego co wiem z mojej klasy to tylko jedna się wyłamała i nie wie kto to Stoch :D
OdpowiedzUsuń