Co tu będzie? Moje małe przemyślenia, uwagi, krytyka, to co mnie denerwuje, jak i zadowala. Wszystko i nic. Stosuje to trochę jak pamiętnik/dziennik (psychopaty). Piszę, aby swoje złe emocje wylać na "papier".
sobota, 29 grudnia 2012
Święta.
Święta, święta, święta... Ale i tak śniegu zabrało. Myślę że wam minęły święta bardzo dobrze. Że się obżarliście, wypoczęliście i spokojnie bez kłótni spędziliście ten czas z rodziną, bo to najważniejsze. Nie jakieś prezenty. Prezenty można kupić, rodzinnego ciepła już nie zawsze. Zdrowia wam życzę (spóźnione życzenia, ale i tak nikt tego nie czyta). I udanego nowego roku. Oby był lepszy niż poprzedni. I pamiętajcie iść z uśmiechem przez świat.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz