piątek, 3 kwietnia 2015

Wino

Wino i potrawa powinny tworzyć jedną harmonię, smaki nie powinny ze sobą rywalizować, a tym bardziej kłócić. Do wina z wyrazistym smakiem i aromatem zazwyczaj podaje się z proste dania, a wykwintne, skomplikowane potrawy zestawia się z dobrym winem stołowym, który ma ułatwić trawienie. Żelazną zasadą z którą z pewnością mieliście styczność to taka że do potraw z białego mięsa podaje się wino białe, a do mięsa ciemnego - wino czerwone. Ale co jeśli dostaniemy coś bardziej skomplikowanego? Postaram się wam na to odpowiedzieć. Chociaż chce Wam zaznaczyć że moja wiedza nie jest wybitnie obszerna i z pewnością artykuł będzie kilkakrotnie korygowany.
  • Do codziennego posiłku podajemy zazwyczaj wino jednego gatunku i dobieramy je do głównej potrawy.
  • Jeśli do posiłku podajemy dwa lub więcej rodzajów wina, warto podać również wodę mineralną dla zneutralizowania smaku wina wcześniej pitego.
  • Do dań głównych podajemy wina wytrawne, a do deserów serwujemy wina słodkie.
  • Na szczególnie wystawnych przyjęciach i przy wyjątkowych okazjach, nim goście usiądą do stołu, podajemy aperitify. Najprostszym aperitifami są wermuty białe lub czerwone, wina musujące, a także wina deserowe, wytrawne wina białe i lekkie młode wina czerwone. (osobiście jako aperitif pije Pastis'a. Jest to 45-51% alk. i rozcieńcza się go wodą. Do tego można przed jedzeniem przegryzać do tego coś słonego, paluszki, chipsy. Wzmaga to apetyt.)
  • Wina białe podajemy zawsze przed czerwonymi.
  • Wina wytrawne podajemy przed słodkim.
  • Wina lżejsze podajemy przed cięższymi, a młodsze przed starszymi.
  • Do potraw lekkich i niezbyt skomplikowanych podajemy wina lekkie.
  • Do potraw cięższych, o zdecydowanym smaku, obficie przyprawionych, podajemy mocniejsze wino białe lub czerwone.
  • Z zasady nie podaje się wina do zupy. Jednakże do zup szczególnie zawiesistych (kremów) i pikantnych można dodać kieliszek wytrawnego lub półwytrawnego wina białego lub czerwonego o pięknym bukiecie i orzeźwiającym smaku, które wypijemy na samym końcu. Na przykład do zupy czosnkowej, która jest perłą kuchni prowansalskiej, podajemy koniecznie mâcon, a do zupy rybnej - dowolne białe wino.
  • Do przystawek, a więc potraw w galarecie, pasztetów, raków itp., podajemy markowe wina wytrawne lub półwytrawne.
  • Ryby, raki, a także kawior czarny i czerwony łączy się wręcz idealnie z białymi i różowymi winami wytrawnymi.
  • Do suchych i podsuszanych kiełbas, białego mięsa i wędzonych ryb można podać wina różowe.
  • Do sałatek, sałaty, szynki i zimnych mięs podajemy wina białe lub lekkie wina czerwone.
  • Do ryb gotowanych, takich jak karp, szczupak, okoń, pstrąg, podajemy białe wina markowe, na przykład rieslingi i białe wina burgundzkie.
  • Do świeżych ostryg podajemy wytrawne wina białe typu chablis, wytrawne rieslingi, sauvignon blanc lub szampan.
  • Do ryb smażonych lub pieczonych, na przykład do ryby pieczonej na grillu lub smażonej na oliwie, podajemy lekkie wina czerwone albo białe wina wytrawne lub półwytrawne, które nie powinny przytłoczyć smaku i zapachu ryby.
  • Do pieczonego drobiu (kurczak, kura, indyczka) pasują wina vouvray, chardonnay albo półwytrawne wina niemieckie. Również dobrze pieczony drób komponuje się z winami pinot noir czy cabernet sauvignon.
  • Pieczona kaczka wyjątkowo wymaga czerwonego lub białego wina z pełnym aromatem.
  • Do pieczystego z wołowiny, szynki pieczonej lub wątróbki cielęcej podajemy lżejsze wina, na przykład francuskie albo węgierskie.
  • Do dań mięsnych, na przykład kotletów wieprzowych, kotletów wołowych, steków, gulaszu, wieprzowiny lub wołowiny duszonej, podajemy czerwone wina markowe. Do mięsa dobrze wysmażonego oraz do krwistego klasycznym dodatkiem będą pełne, dojrzałe wina czerwone z górnej półki - burgundy, wina bordoskie, Châteauneuf-du-Pape lub podobne do nich wina z Nowego Świata.
  • Do młodej baraniny lub jagnięciny podajemy wina czerwone w rodzaju chianti, rioja lub zinfandel.
  • Do dziczyzny lub mięs na dziko podajemy mocniejsze wina czerwone dobrych marek. Dziczyzna łączy się również dobrze z winami wzmacnianymi spirytusem.
  • Do dań kuchni chińskiej podajemy białe wina typu gewürztraminer  lub półwytrawne rieslingi.
  • Do potraw kuchni orientalnej z korzennymi przyprawami pasują białe wina półsłodkie.
  • Do potraw warzywnych podajemy takie same wina, jak do potraw mięsnych, z wyjątkiem szparagów i karczochów, do których podajemy zawsze wina białe.
  • Do grzybów podajemy wino czerwone.
  • Jeśli  po posiłku podajemy sery, wymagają one wyjątkowo skrupulatnego doboru wina. Do serów delikatnych, bez zdecydowanego zapachu i wyrazistego, dominującego smaku, podajemy wino cierpkie, ale bez wyczuwalnej kwaskowatości. Do serów ostrzejszych, pleśniowych i wędzonych podajemy wina markowe o zdecydowanie cierpkim smaku. Dojrzały cheddar tworzy znakomityą parę z dojrzałym winem czerwonym, gewürztraminer idealnie pasuje do serów niebieskich, portwajn łączy się z pleśniowym serem stilton, sauvignon blanc lubi sery kozie. Wina i sery tworzą olbrzymia liczbę doskonałych połączeń. Wyjątek stanowią czerwone bardzo cierpkie wina z dużą zawartością taniny i ciężkie białe wina dojrzewające w dębowych beczkach, które nie pasują do żadnych serów.
  • Do słodyczy, deserów, ciast, tortów, kremów, omletów i puddingów podajemy łagodne wina półsłodkie i słodkie, ewentualnie wina musujące. Dla większości deserów idealnymi partnerami są wysokiej jakości słodkie wina białe typu sauternes.
  • Przyjęło się uważać, że do przekąsek czekoladowych nie podaje się żadnego wina. Jadnak od niedawna pojawił się wyłom w tej zasadzie - w zależności do stopnia goryczy czekolady można ją podawać z białym winem musującym lub winem z czarnych winogron.

  • Nie podajemy wina do potraw doprawianych octem, jajek, a także do szpinaku. Należy pamiętać, że niektóre artykuły spożywcze kłócą się z winami, a do takich należą właśnie jajka i ocet spirytusowy, ale także pomidory, przyprawy używane do sałatek i cytryny. (co do pomidorów, to wydaje mi się to lekką przesadą)
  • Nie podajemy wina do lodów i sałatek z surowych owoców. (ale zalać lekko lody wódką lub rumem można)
  • Nie podajemy wina równocześnie z innymi napojami alkoholowymi. Jednak po skończonym posiłku można podać wódkę, podobnie jak podaje się koniak lub likier do kawy.
Zdarzyć się mogą sytuacje, w których trzeba będzie dobrać menu do wina.
  •  Białe i różowe wina wytrawne podaje się do ryb, owoców morza, białych mięs, wędlin oraz delikatnych serów. Na przykład do owoców morza i białego mięsa znakomicie pasują białe wina stołowe: aligoté, pinot, białe wytrawne bordoskie, riesling.
  • Różowe wina półwytrawne podaje się do deserów, lekkich serów i zimnych mięs.
  • Białe wina wytrawne podaje się także tradycyjnie jako aperitify przed posiłkiem.
  • Lekkie wina czerwone podaje się do czerwonych mięs, wędlin, ryb smażonych i ryb w sosie, a także do delikatnych serów.
  • Wina czerwone dojrzałe podaje się tradycyjnie do czerwonych mięs i dziczyzny, a także do ostrzejszych serów.
  • Półsłodkie wina stołowe podkreślą smak potraw z kalafiorów i karczochów.
  • Białe półsłodkie wina podaje się także do niektórych ryb w sosie, ostrych serów, a także do potraw z gęsich wątróbek. 
  • Wina słodkie i półsłodkie podaje się zazwyczaj do deserów, ale także, zwłaszcza białe jako aperitify.
  • Czerwone wina półsłodkie można podawać do ostrzejszych serów.
  • Wina likierowe podaje się do deserów.
  • Wina musujące to przede wszystkim klasyczne aperitify. Można je podawać również do potraw. Przyjęło się że szampana, jeśli nie serwujemy go samego, można podawać do wszystkich dań.
  Ważnym aspektem jest odpowiednio schłodzone wino.Wino białe niedostatecznie schłodzone uwydatnia podczas picia smak alkoholu, a nadmierne oziębienie ukrywa bukiet i charakterystyczny smak.Wina czerwone podane w zbyt niskiej temperaturze ukrywają smak i aromat, wydają się kwaśniejsze niż w rzeczywistości - mawia się o nich wtedy, że są zbyt twarde. Jeśli podamy je zbyt ciepłe, na pierwszym planie będzie smak i  zapach alkoholu. Wina musujące schładzamy stosunkowo mocno, gdyż niska temperatura wzmaga ich perlistość i nie wpływa ujemnie na bukiet.

Temperatura:
Wina białe, różowe i deserowe schładzamy  do temp. 8 - 12˚C
Lekkie wina czerwone 12 - 14˚
Wina dojrzałe  15-18˚C
Stare wina czerwone podaje się w temp. 18˚C (nie przechowuje się w lodówce)
Wina musujące schładzamy do 6-8˚C
Wiele stron podaje wiele różnych temperatur. Ale mniej więcej stopnie są zbliżone.
Nie więcej niż 18˚C i nie mniej niż 7˚C.
Wino ociepla się natychmiast o 1-2˚C po wlaniu do kieliszka.

 Jak otworzyć?
Nożykiem obciąć plastik znajdujący się na szyjce butelki.
Korkociąg nie powinien przebić korka, gdyż wtedy mogą resztki trafić do wina.
Najpierw napełniamy kieliszek własny i tylko w jednej trzeciej (choć uważam że wystarczy mniej) aby ewentualnie resztki korka trafiły się nam, dopiero potem napełniamy kieliszki gości, czyniąc to zawsze z ich prawej strony.
Kieliszki z kolorowego szkła nie nadają się do wina, gdyż fałszują jego naturalne zabarwienie.
Pamiętaj by nie trzymać butelkę za szyjkę tylko na spód i podczas kończenia nalewania lekko obracać i podnosić butelkę aby nie uronić kropki wina.

W kwestii tego ile wina wlać do kieliszka znalazłem wiele rozbieżności. W książce można znaleźć 1/2 lub 2/3 wysokości. Na jednej stronie, tego faceta od paszczecików jak jeść z TRWAM co nagrywał to NiekrytyKrytyk mówił że 1/3 wysokości.
Wina czerwonego leje się mniej niż wina białego.
Ja bym zachował gdzieś bilans w ilości między 1/3, a 1/2 wysokości.













Nie zamęczył was tak obszerny artykuł? Prawie cała treść z książki: Marta Szydłowska, Wino Leksykon, Wyd I,Warszawa, SBM, 2012
Podziękowania za książkę dla Ani był to prezent na 21. urodziny.
Z pewnością znajdują się błędy, poprawcie mnie.

piątek, 2 stycznia 2015

Komiks

Witam moje malutkie grono czytelników.
Dawno nie pisałem, bo nie miałem za bardzo co pisać, myślałem że już wszystko co mnie irytuje zostało opisane. Albo po prostu już nie zauważam z automatu tych rzeczy.
Ale akurat ostatnio po raz kolejny rzucił mi się w oczy komiks umieszczony na Facebook'u, a w zasadzie to nie komiks. Jedno zdjęcia z dwoma dymkami (tzw. chmurki). Wszystko fajnie. Ale czytałem komiks 2 razy według poprawnej zasady i nie mogłem zrozumieć co jest w tym śmiesznego. Nawet to sensu nie miało. (To teraz wiem jak Wy się czasami czujecie gdy do was mówię). Ale jakoś wpadłem na pomysł odwrócenia kolejności dymków i bingo... Trafiłem. Ale i tak się już nie pośmiałem.
Przyznaje. Dawno komiksu nie miałem w rękach. Chociaż za młodu zbierało się komiksy Kaczora Donalda i czytało się sporo tego. Myślę że nadal coś tam pamiętam.

Pierwszy dymek jest to standardowa wypowiedź.
Drugi dymek jest to myśl.
Trzeci dymek jest to krzyk, jakaś emocja, bulwers.
Czwarty dymek którego tu nie ma, a zdarzał się w Kaczorze Donaldzie to wygląd jak ten pierwszy standardowy, ale owal nie rysowany linią ciągłą, lecz przerywaną. Oznaczało to że osobnik mówi szeptem.
Na początku komiksu w lewym górnym rogu w ramce, w moim komiksach była to ramka koloru żółtego było kilka słów od narratora.

Ale wracając do tego co najważniejsze. Dymki (bo taka jest poprawna nazwa) ustawiamy tak jak czytamy, czyli od lewej do prawej. Nie czytamy od prawej do lewej jak większość Arbuzów ustawia czy jak tam wolą wrzucać losowo i randomowo jak im się podoba, a potem czytelnik musi wybierać, sklejać to sobie jakoś żeby to nabrało chociaż jakiegoś minimalnego sensu. Od lewej do prawej, potem ewentualnie to co jest niżej i znajduje się w kadrze, ale też od lewej do prawej. Używamy przecież języka polskiego, a nie jakiegoś arabskiego lub hebrajskiego gdzie się czyta od prawej do lewej.
Albo ktoś próbuje przeszmuglować islam do komiksów... Tak to się zaczyna, niewinnie od komiksów, a potem kończy się jak w Niemczech gdzie jest 2,812 mln Turków i budka z kebabem na każdym kroku.

Więc proszę was o chwilę uwagi jeśli będziecie tworzyć komiks. A jeśli nie chcecie przeciągać dymka przez cały komiks i krzyżować, to może lustrzane odbicie obrazka ułatwi wam sprawę?