Można powiedzieć że sporo się działo. :) Może jakoś wyjątkowo dużo, to nie... ale jednak coś.
Pomyślałem że może chcielibyście coś przeczytać z mojego blog'a (choć z pewnością jestem w błędzie).
Miałem wstawiać artykuły o tym co mnie wkurza i irytuje. Chyba jak na razie wszystko opisałem. Jest wiele też pierdułek, ale nie warto tego pisać. Dlatego też postanowiłem zrobić "Przegląd tygodnia". Czyli co ciekawego się stało w tym tygodniu. Z pewnością i tak obserwujecie mój profil na facebook'u, to wiecie co się dzieje. No chyba że mnie zablokowaliście już wyjebaliście ze znajomych.
No to jedziemy:
1. Moja dziewczyna właśnie pisała maturę. Mówiła że nie było najgorzej.
Czyli będzie bardzo dobrze. Brawa dla niej! Aniu jesteś świetna! ;) Teraz
zagadka gdzie ona siedzi?
Trochę muszę się pochwalić że mam taką genialną dziewczynę. Niech chłopacy zazdroszczą.
2. Posiadam nowe tapety. Na Windows'ie XP jak i na SE Xperia X10 mini Pro (zawsze łatwo znaleźć w tabelce, bo to jest najdłuższa nazwa z telefonów serii Sony Ericsson)
Tapeta na mojej Xperii X10 mini Pro. Dlaczego ta? Jest już wiosna... prawie lato. Przypomina trochę domyślą tapetę z WinXP. W sumie..
Tapeta na moim WinXP. Ha! Już myśleliście że będę miał domyślą tapetę.
Dlaczego tak? W sumie też mogę powiedzieć "jest już wiosna... prawie lato" motocykliście się pokazują, i spodobało mi się MotoGP/Moto2/Moto3 (zależy na co natrafię), albo nie Moto3 odpada takie cieniasowate.
Jedziemy dalej!
3. Z pewnością i tak wielu rzeczy tutaj zapomnę wcisnąć, bo za szybko to piszę, a pamięć też mam kiepskawą.
Teraz już wiem co to znaczy: "Sam nie wiedziałem czy płakać czy się śmiać." Odczułem to na własnej skórze. Zastanawiam się czasami kogo ja mam do cholery w znajomych. Chyba powinienem się zainspirować moim kumplem który miał sporo znajomych (obym się teraz nie gibnął) z... 300 - 600 znajomych. Ale pewnego dnia się wkurwił i zrobił "Wielką czystkę" wyjątkowo zostawiając tylko elitę. Zapytacie się ile mu osób zostało. Ile? Z... 64 znajomych. [Czuje się wyróżniony, bo mnie zachował.]
A co do tego powyżej postu. Hmm... To ja też walnę.
"Cudowne śniadanie rozpoczęta wyjątkową Mszą." Dobra nie śmiejmy się. Hahaha!HaAHahahaAHahHaah! Nawet już znajomi mi mówią żeby jej odpuścił m.in Anka też mi to mówi. O Aniu... pozdrawiam się ;) Bo z pewnością to czytasz. Ślicznie wyglądasz dzisiaj! (Dobra podlizałem się, więc jadę dalej). Niech idą po maturach na te kremówki, oby sraczki nie dostali.
Hmm... Co jeszcze mam ciekawego na dysku?
4. Poszperam, poszperam. A tak. Mam nowego kolegę:
Yeah! Perła mnie lubi. :'') Aż się popłakałem.
W zasadzie to już to powtarzam, bo to wszystko umieszczałem na swojej Tablicy.
5. I co jeszecze spotkało?
(błąd wstawiony umyślnie)
Wczoraj skubańce z facebook'a dezaktywowali moje konto. Po 3 godzinach i dwóch wysłanych do nich skargach oraz zdjęciu dowodu zostało one znowu przywrócone do życia. Byłem nieźle wkurzony.
Ale nie ma tak dobrze moi drodzy. Przybyłem i wciąż będę was nękać.
Sam jestem ciekawy co było powodem dania mi ban'a.
Przecież te dziewczyny na zdjęciach były letnie xD Ja nie rozumiem. A może... a może paru użytkowników się wkurzyło i wcisnęli magiczny przycisk
"Zgłoś nadużycie" w sumie ja też często wciskam ten przycisk. Jak widzę jakieś zagłodzone zdjęcia psów, murzynków (ale oni to mają wydęte brzuszki) i wiele takich dziadostw, albo jakieś dzieci przed lub po operacji. Mam wrażenie że ludzie mylą portale. Psy do schronisk, dzieci zbierające na operacje do Polsat POMAGAM, a murzynki? I tak klinięcie "Lubię to!" ich nie uratuje. Pogódźcie się z tym. A jak coś to poszukajcie portali które pomagają i tam wpłacajcie swoją kabone. Nie mam takich zasobów finansowych żeby... wiadomo co.
6. No i ostatni taki news:
Przyglądałem się puszczą farb i już znalazłem nowy temat kolejnego artykułu.
(Jeśli kogoś uraziłem to... a kit, nikt nie jest idealny. Z pewnością mogą być jakieś literówki, lub zgibana składnia. Chyba jakoś to strawicie, albo napiszcie w komentarzach gdzie jest błąd.)
Dziękuję Wam wierni czytelnicy że tak nabijacie mi staty. To mnie inspiruje do wklepywanie kolejnych chorych wątków.